Dzisiaj niewiele , bo tylko lekkie sprawozdanie z ostatnich dni . ;3
Tak ,tak miało tego nie być ale no cóż.
Zawsze musi być ten pierwszy raz .xddd
No więc zaczynając od ogniska w piątek.
Łuhu, pozdrawiam DDK'a , Dorsiego ,Domi , Agę , Różę , Karolinę i wieeeele wiele więcej.
To była bardzo udana impreza . ;333
Nie byłam od początku , ale szczera rozmowa z Karoliną , zbijanie się z "piąteczka" z resztą , aww , niezapomniane .xdd
Wczoraj galeria z DDK'iem i z Dorsim . ;333
I tak przymierzycie te rurki , hyhy . <333
A dziś na luziku od 10.30 u Niego .
Łuhuu jeszcze 15 dni i ROK !! <333333333 :*:*:*:*:*:*::*:*:*:*:*:*
Racja . Każdy z nas ma coś z plotkary. Taka jest prawda, i nie warto się oszukiwać , że tak nie jest.
Tylko są pewne granice tego.
Bo niektórzy są nieszkodliwymi plotkarzami, którzy tylko obgadują za plecami nie robiąc krzywdy, a są też i tacy, którzy swoimi głupstwami ranią innych .
Przypuśćmy .
Jakaś tam Olcia poznała jakiegoś tam emm, przypuśćmy Dominika . Zakumplowali się i w ogóle. Byloby wszystko super, gdyby nie złośliwa, dajmy jej Monika. Ponieważ Monika ma w naturze ranienie innych postanowiła pobawić się w dręczenie Olki . I zaczęło się.
Olka z Dominikiem się śmieje - idzie plota , że się całowali.
Dominik zaprosił Olę do kina - na pewno uprawiali seks .
Nie ogarniam. Naprawdę .
Wszystko fajnie, ale no bez przesady.
Też zauważyłam, że to czasami chłopcy, którzy plotkują są większym niebezpieczeństwem, niż takie dziewczyny.
Nie chcę tu prawić morałów, bo pewnie każdy z nas przeżył nie raz taką przygodę.
Ja nic nie poradzę na takie dziewczyny.
Post ten jest dla mojej pewnej koleżanki, która teraz przez taką płacze. ; /
Dedykacja dla ukochanej Julci, u której właśnie siedzę.
Poczułam wielką chęć robienia czegoś . Czegokolwiek. No, może tam z wyjątkiem paru rzeczy . xd
Tak więc na nogach od 7, photoblog już ładnie działa , ask z resztą też. ;33
Zastanawiam sie się nad przypadkiem pewnej dziewczyny, którą spotkałam na ostatnim ognisku.
Bo w sumie, dziewczyna nie jest brzydka, głupia chyba też nie, ale jak trzeba poderwać chłopaka, jakiegokolwiek, to pierwsza leci. The fuk ?!
Nieźle się pogrąża .
Znaczy . Bo tak ogólnie to rwała kilku . Przytulała się, robiła maślane oczka itp. itd. Żeby tylko na nią zwrócili uwagę.
Myślę, że ktoś na pewno to zrobił, ale ja tego nie zauważyłam .
Patrząc na te fakty stwierdzam, że mimo jestem dziewczyną, mimo że szanuje inne dziewczyny, kobiety - jak kto woli - to mój mózg nie obejmuje takich typiar.
Nie tylko ze względu na to, że się "dają", ale też ze względu na to, że nie szanują samych siebie.
Nie wiem, alkohol pomaga im stać się lepszym ? Fajniejszym ?
Ok. Ja do alkoholu nic nie mam . Spoko . Ale, jeśli serio dziewczyna chce być fajniejsza w oczach chłopaka, to myślę, że nie powinna się tak besztać w zdaniu innych .
No bo w sumie, to takie chamskie ze strony losu.
Jest sobie taka dziewczyna, która chce poderwać chłopaka. Dajmy jej imię Klara. Tego tam po prawej . O tak . Właśnie tego.
No to jedynym sposobem jest nachlanie się . No to pije. Główke ma słabą, więc po 1-2 piwach leży.
Ale to jej nie zniechęca. Tylko że, podczas gdy do jej organizmu dostają się owe płyny jej już nie podoba się ten jeden pan. Nazwijmy go Dawid. Przykro mi Dawidzie . Już nie jesteś wybrańcem , bo Klarze podoba się milion innych . ; <
No i Klarcia rwie do tych panów. Chwieje się, nie wie gdzie jest, ale rwie dalej.
Uff, jest ! W końcu jakiś koleś zaczyna się z nią całować.
Fajnie tylko, że całej scence przygląda się Dawid. Chłopak któremu spodobała się właśnie Klara. Em, znaczy podobała . Bo on nie chce dziwki.
Tak więc sami widzicie . Los jest jaki jest, ale zarówno my jak i alkohol nieźle przyczyniamy się do jego zmiany.
Dziewczyno ! Jeśli wiesz, że po alkoholu Ci odwala to nie pij ! Nie wiesz co możesz przegapić .
No. To na tyle moich mądrości. Idę się ubierać . ;3